Zastanawiasz się czy to właściwe, by pięciolatek uczył się języków obcych? Czy aby na pewno tak szybkie rozpoczęcie nauki języka nie wpływa negatywnie na rozwój dziecka? Czy może tak wczesna edukacja to kolejne zbędne zajęcie, które odbierze mu dzieciństwo? Zapewne sporo z takich argumentów przewija się w rozmowach młodych rodziców. Pewnie spotkaliście się z tym rozmawiając z innymi na placach zabaw. Wiele takich pytań zadawanych jest też placówkom edukacyjnym, które z roku na rok coraz wcześniej uczą języków obcych, ale co ważniejsze – robią to coraz solidniej. Czy zatem dla pięcioletniego dziecka angielski w przedszkolu będzie problemem?
Wcześniej znaczy lepiej? Kiedy rozpocząć naukę języka obcego?
Języków obcych warto nauczać w zasadzie prawie od kołyski, często na równi z językiem ojczystym. To już nie jedynie dylemat rodziców, które często ze zdziwieniem obserwują plan zajęć w przedszkolach. Za języki warto brać się jeszcze wcześniej. Oczywiście rozsądnie i w przemyślany sposób, dostosowując naszą naukę do aktualnego poziomu rozwoju dziecka. Naturalne, że nie uczymy kilkuletniego dziecka zasad stosowania zasad gramatyki czy nauki czasów. Im więcej jednak „osłucha” się ono języka, im więcej zrozumie słów i im lepiej je oswoimy z danym językiem, tym prostsza i bardziej owocna będzie późniejsza edukacja na etapie szkolnym.
Uczenie się jednocześnie dwóch języków (obcego oraz ojczystego) pozwala na znacznie lepszą stymulację obu półkul mózgowych. Zapewnia to znacznie lepszy rozwój dziecka. Nauka języków to również doskonałe ćwiczenie pamięci. Małe dzieci szybko zapamiętują nowe słowa, znakomicie radzą sobie z akcentem i uzyskują fantastyczne wyniki w rozumieniu ze słuchu. Z tym ostatnim miewamy spory problem, kiedy naukę języka rozpoczniemy później.
Dawniej osiągnięcie, dziś obowiązek – znaczenie znajomości języka obcego.
To co jeszcze kilkanaście lat temu stanowiło naszą przewagę na rynku pracy, dziś praktycznie jest wymagane na starcie. Znajomość języka to zatem większa szansa rozwoju zawodowego, ale nie tylko. Dzięki znajomości uniwersalnych języków obcych takich jak: angielski, niemiecki, hiszpański czy francuski, znacznie prostsze stanie się dla nas podróżowanie po świecie i jego odkrywanie. Zapewniając dziecku odpowiednią edukację językową na jego wczesnym etapie rozwoju, zapewnisz mu w późniejszych latach znacznie lepszy start w dorosłość. Co za tym idzie lepszą pracę w przyszłości, szersze horyzonty i lepszą perspektywę.
Mało tego. Nauczanie dziecka od wczesnych lat języka obcego niesamowicie pozytywnie wpływa na jego osobowość i świadomość społeczną i kulturową. A to w tak dynamicznie zmieniającym się świecie również nie pozostaje bez znaczenia.
Jakich języków najchętniej uczymy dzieci? W jaki sposób uczyć języka najmłodszych?
Prym wiedzie
oczywiście od lat język angielski, który jest najchętniej wybieranym językiem
obcym przez rodziców. Oczywiście nie brakuje wyspecjalizowanych szkół czy też
klas językowych już na etapie wczesnoszkolnym, w których to dzieci będą mogły
uczyć się hiszpańskiego, francuskiego, niemieckiego, a nawet japońskiego czy
chińskiego. Jako rodzice mamy dziś pełne spektrum możliwości jeżeli chodzi o
kierowanie rozwojem językowym naszego dziecka.
Naturalnie na
wczesnym etapie edukacji językowej nie wprowadza się żadnych skomplikowanych
zasad gramatycznych. Nauka taka nie polega również na nauce olbrzymiej liczby
słówek w języku obcym. Pierwsze lata edukacji to przede wszystkim rozmaite
zabawy językowe i osłuchiwanie dziecka z językiem.
Bezsprzecznie zdolności językowe ukształtowane na wczesnym etapie rozwoju dziecka będą procentowały w późniejszym życiu. Właśnie dlatego warto na nie postawić i zapewnić dziecku dobry start do późniejszej edukacji szkolnej, a w szerszej perspektywie znacznie lepsze możliwości rozwoju w życiu.
Sprawdź ofertę kursów dla dzieci w naszej szkole GERelis. Wspieramy także rozwój od najmłodszych lat dzieci wielojęzycznych w GERelis Family.
Spis treści
Chcesz przełamać barierę językową? Zostaw do siebie kontakt!