Ciekawostka Gerelis #17
Dziś 1 października! Od końca wakacji, szybko zleciał czas, wrzesień minął jak jeden dzień. To za sprawą tego, że w naszej szkole dużo się dzieje, a czas leci niepostrzeżenie. Macie podobnie? Wracając jednak do października – wiecie skąd pochodzi jego nazwa?
W angielskim i niemieckim nazwa tego miesiąca brzmi podobnie: 𝒪𝒸𝓉𝑜𝒷𝑒𝓇 i 𝒪𝓀𝓉𝑜𝒷𝑒𝓇. Łatwo się domyślacie, że ma to związek z łacińskim słowem 𝕆ℂ𝕋𝕆, oznaczającym 8. Podobnie jest ze wszystkimi miesiącami jesieni: September – 𝕊𝔼ℙ𝕋𝔼𝕄 – 7, November – ℕ𝕆𝕍𝔼𝕄 -9, December – 𝔻𝔼ℂ𝔼𝕄 – 10… ale zaraz zaraz – rok ma
przecież 12 miesięcy, dlaczego nasz październik jest ósmym?
To prostsze niż myślicie – w starożytnym Rzymie rok zaczynał się w marcu. Tak było przed wprowadzeniem Kalendarza Juliańskiego.
Co w takim razie z polskim październikiem? Od czego pochodzi nazwa?
Jest to najbardziej “tajemnicza” zagadka spośród nazw wszystkich polskim miesięcy. Najbardziej prawdopodobna jest
hipoteza, że nazwa miesiąca pochodzi od 𝐤𝐨𝐧𝐨𝐩𝐢 i 𝐥𝐧𝐮. Jak to możliwe?
Wczesną jesienią zbierało się len i konopie i w tych miesiącach następowała ich obróbka – czyli oddzielanie włókien na produkcję worków, lin i tkanin, to co zostało – to twarde łodygi… którymi np. palono w piecach
i… nazywano je paździerzami. Na pewno
spotkaliście się z tym słowem – bo płyty paździerzowe były i są, choć już rzadziej, wykorzystywane np. w meblach.
Może nie cieszą się jakąś nadmierną popularnością ale “przetrwały” w nazwie 10 miesiąca roku i pozostaną z nami na bardzo długo.
Wiecie, że niemieckie ß (𝔈𝔰𝔷𝔢𝔱𝔱 lub 𝔰𝔠𝔥𝔞𝔯𝔣𝔢𝔰 𝔖 „ostre S”) ma wiele wspólnego z całkowaniem? 😃 Kto by pomyślał, prawda? Otóż ligatura ß czyli połączenie dwóch liter w typografii w postaci jednego znaku, w tym przypadku składa się z nie występującego już obecnie “długiego s”, zapisywanego dawniej jako “ſ” ❤️ + “s” lub “z” w celu podkreślenia, że jest to dźwięk jak polskie “s” (w niemieckim “s” może być wymawiane na dwa sposoby: jako polskie “s” i “z”).
Symbol całki wywodzi się także ze wspomnianego “długiego s”, a całki można sobie wyobrazić jako sumy nieskończenie wielu nieskończenie małych wartości, jak mawiał jej odkrywca Gottfried Wilhelm von Leibniz i zapisywał łacińskim słowem oznaczającym sumę (ſ𝓊𝓂𝓂𝒶).
Pamiętajcie o “długim s” 😍, czy to na niemieckim czy całkując sobie dla relaksu!
Długie “s” możecie znaleźć jeszcze czasami w historycznym zapisie, nie mylcie go przypadkiem z “f”! #ciekawostkigerelis
Ciekawostka Gerelis #15
Wiecie, że słowo kwarantanna pochodzi z włoskiego 𝓆𝓊𝒶𝓇𝒶𝓃𝓉𝑒𝓃𝒶 (ściśle z dialektu weneckiego 𝓆𝓊𝒶𝓇𝒶𝓃𝓉𝒾𝓃𝒶) i oznacza 40 dni (quaranta giorni). Był to okres wprowadzony po raz pierwszy w XIV w. podczas epidemii dżumy dla statków wpływających do Dubrownika w Chorwacji (w tamtym czasie była to kupiecka Rebublika Raguzy, pod zwierzchnictwem weneckim). Załoga statków musiała czekać 40 dni nim mogła zejść na ląd, oczywiście jeśli nie wykryto zachorowań na dżumę.
Ciekawostką jest to, że statki objęte kwarantanną (na lądzie tożsama nazwa
z kordonem sanitarnym) wywieszają flagę “L” wg Międzynarodowego Kodu Sygnałowego (tzw. yellow jack, żółto-czarna szachownica), co jest związane już z epidemią żółtej febry w XIX w… która była nazywana właśnie yellow jackiem.
Pomimo podobnego brzmienia, pamiętajcie, że quarantine is no guarantee! #ciekawostkigerelis
Ciekawostka Gerelis #14
Espresso czy Expresso? Zdziwicie się ale nie ma jednoznacznej odpowiedzi, choć druga forma jest często traktowana jako błędna. ☕️ Na pierwszy rzut oka nazwa tego rodzaju kawy przywołuje skojarzenie z 𝑒𝓀𝓈𝓅𝓇𝑒𝓈𝑒𝓂 do kawy ale ale…
🇮🇹 Forma 𝑒𝓈𝓅𝓇𝑒𝓈𝓈𝑜 jest poprawna biorąc pod uwagę wynalezienie sposobu parzenia kawy w ciśnieniowym ekspresie we Włoszech (rok 1901 Luigi Bezzera stworzył pierwszy ekspres do espresso). Jeśli mówicie o włoskiej kawie parzonej w tym stylu to tylko 1 forma espresso – nie ma dyskusji (: jednak…
jej pochodzenie bierze się wprost ze słowa łacińskiego 𝑒𝓍𝓅𝓇𝒾𝓂𝑜, a w celowniku rodz. męskiego będzie to właśnie 𝑒𝓍𝓅𝓇𝑒𝓈𝓈ō. Słowo to już w samej łacinie ma kilka znaczeń m.in. “przepychać”, “zgniatać” ale także “wyrażać” lub “imitować”. Dobrze się domyślacie, że przymiotnik 𝑒𝓀𝓈𝓅𝓇𝑒𝓈𝓎𝒿𝓃𝓎 także ma wspólne korzenie z naszą “kawą”.
Mamy więc 3 tropy, które wszystkie prowadzą do tej małej filiżanki czarnego napoju i ją definiują – wszystkie równocześnie:
1️⃣ kawa z ekspresu w sensie maszyny, która przeciska wodę pod ciśnieniem przez zmielone ziarna kawy (𝑒𝓍- “z” + 𝓅𝓇𝑒𝓂ō “prasy”)
2️⃣ kawa robiona na zawołanie, na szybko (w sensie ekspresowej usługi czyli poganiana do przodu – “przepychana”)
3️⃣ intensywna, wyrazista w smaku czyli ekspresyjna!
Wiecie, że w kilku językach zapis 𝑒𝓍𝓅𝓇𝑒𝓈𝓈𝑜 jest jak najbardziej poprawny i ma swój łaciński rodowód m.in. EXPRESSO znajdzimy we Francji 𝓾𝓷 𝓬𝓪𝓯é 𝓮𝔁𝓹𝓻𝓮𝓼𝓼𝓸 🇫🇷, Hiszpanii 𝓔𝓵 𝓬𝓪𝓯é 𝓮𝔁𝓹𝓻𝓮𝓼𝓸 🇪🇸, Portugalii 𝓒𝓪𝓯é 𝓮𝔁𝓹𝓻𝓮𝓼𝓼𝓸 🇵🇹….. a jeśli udałoby się Wam przenieść w czasie do starożytnego Rzymu to po łacinie możecie zamówić 𝓒𝓪𝓯𝓮𝓪 𝓮𝔁𝓹𝓻𝓮𝓼𝓼𝓪 😁 #ciekawostkigerelis
Ciekawostka Gerelis #13
Czereśnie vs. wiśnie! Kto woli które owoce? 🍒
Kto miał kiedyś dylemat jak wytłumaczyć po angielsku lub niemiecku, że chodzi nam właśnie o ten konkretny owoc, a nie ten drugi? 😁
Wiecie, że czereśnie to tak naprawdę odmiana wiśni? Konkretnie ma przepiękną nazwę 𝓌𝒾ś𝓃𝒾𝒶 𝓅𝓉𝒶𝓈𝒾𝒶 🐦(dosłownie niem. die Vogel-Kirsch i słodka lub dzika wiśnia ang. sweet-cherry wild-cherry).
Teraz największa ciekawostka, która już zawsze będzie się Wam kojarzyła gdy będziecie rozsmakowywać się w słodkim smaku czeresieniek ❤️ Nazwa czereśnia pochodzi od starożytnego miasta Giresun [ɟiˈɾesun] (dawna nazwa Κερασοῦς, Kerasus, 𝓒𝓮𝓻𝓪𝓼𝓾𝓼, widać podobieństwo w brzmieniu do czereśni, cherry i Kirsch prawda?), które obecnie znajduje się w Turcji. Miasto do tej pory znane jest z uprawy i eksportu czereśni i wiśni na cały świat! (zobaczcie, że nawet w herbie jest owoc!).
Na zdjęciu jedne już ostatnich kwiatów czereśni na zaprzyjaźnionej działce. Czekamy na owoce!
#ciekawostkigerelis
Ciekawostka Gerelis #12
Ciekawostka na dziś 🐿🌳! Na pewno widzieliście takie piękne drzewa, które mienią się kolorami na jesień i mają dorodne ciemnoczerwone, grube kiście kwiatów. 🌿
To #sumakoctowiec, przybyły tu z Ameryki Północnej z jego kwiatostanów robi się nawet przyprawy! Jest rośliną miododajną, a w krajach arabskich można używać go jako zamiennika cytryny 🍋 i wcierać w przygotowywane dania mięsne lub rybne.
Po zagotowaniu kwiatów, można przygotować napój, który nazywa się “Indian lemonade” 🥰 https://www.youtube.com/watch?v=CYA1noNNzsk
Sumak nie ma wiele wspólnego z rybą sumem 🐬, nazwa występuje też w języku angielskim: Sumac (/ˈsjuːmæk/ (sumach, sumaq).
#indianlemonade #gerelis #sumac #ciekawostkigerelis
Ciekawostka Gerelis #11
W poniedziałek, 2️⃣5️⃣ listopada Dzień Pluszowego Misia! 🐻😉 Wiecie, że słowo miś wzięło się prawdopodobnie od starosłowiańskiego słowa miedźwiedź znaczącego tyle co “jedzący miód”? 🍯
Słowianie nazwali w ten sposób największego drapieżnika żyjącego w puszczy, budzącego często grozę, aby nie wypowiadać jego prawdziwej nazwy i przypadkiem nie spowodować, że się pojawi. W niemieckim nazwa niedźwiedzia też była opisowa: der Bär wzięło się z określenia koloru brunatnego jego futra.
Misie-zabawki pojawiły się dopiero na początku XX w. za sprawą niemieckiego projektanta Richarda Steiffa, który na podstawie swoich szkiców niedźwiedzi obserwowanych w ZOO w Stuttgarcie wykonał prototyp misia, nazwał go zgodnie z niemieckim zwyczajem nazwą kodową “Steiff Bär 55 PB”.
25 listopada 1902 to dzień, w którym amerykański prezydent Theodore Roosevelt wybrał się na dość nieudane polowanie, które zakończyło się epizodem z niedźwiedziem. Było o tym głośno w ówczesnej prasie. Na tyle, że mieszkający na Brooklynie, pochodzący z Rosji Morris Mitchom, sprzedawca w sklepie ze słodyczami wpadł na pewien pomysł – wykonał pluszowego misia i posłał go do prezydenta z prośbą o zgodę na nazwanie go Teddy (zdrobnienie od Theodore), co zresztą uzyskał. Od tej pory Teddy Bear to nazwa pluszowego misia w krajach anglojęzycznych. #ciekawostkigerelis
Ciekawostka Gerelis #10
📢 Black Friday! Zastanawiało Was skąd się wzięło określenie Czarnego Piątku?
📦 Pomimo tego, że kojarzy się z zakupowym szaleństwem i wyprzedażami to brzmi nieco złowieszczo, czyż nie? Poniekąd dobrze przeczuwacie… 📌 “𝐵𝓁𝒶𝒸𝓀 𝐹𝓇𝒾𝒹𝒶𝓎” to określenie na piątek bezpośrednio po obchodzonym w Ameryce Północnej Święcie Dziękczynienia (ang. Thanksgiving Day; Kanada, fr. Jour de l’action de grâce), które przypada zawsze w czwarty czwartek listopada.
🎅Tradycja wyprzedaży i zakupowego szaleństwa wzięła się z tego, że właśnie ten piątek był uważany za rozpoczęcie sezonu bożonarodzeniowego i urządzano pierwsze parady św. Mikołaja (Santa Claus Parade).
💵 Duży wkład w ich finansowanie miały (i mają) sieci sklepów, co zresztą wiązało się z reklamą. 🔺 Same parady stały się świetną okazją do reklamy sklepów, a sprzedaż zaczynała sięgać zenitu, pozwalając sklepom uzyskać spore zyski na koniec roku.
🚫 Istniała niepisana zasada sklepów na to, że przed tym piątkiem w sklepach nie ma asortymentu bożonarodzeniowego – po paradzie już jak najbardziej. Szał zakupowego szaleństwa na święta mógł się rozpocząć.
🏴☠️ Co jednak z nazwą Black Friday i dlaczego “czarny”? Pierwszy raz odnotowano użycie tego określenia przez filadelfijską policję w latach 60. Powodów było kilka:
❗️1/ zakupowe szaleństwo powodowało wzmożone korki w mieście, co niosło za sobą większą liczbę wypadków 🚓 🚑
❗️ 2/ jak się domyślacie, nikomu nie chciało się wracać na jeden dzień do pracy i każdy zapadał na przypadkowe choroby 🤒
❗️3/ w ten piątek rozgrywano też mecz Army-Navy pomiędzy West Point, a Naval Academy, kolejny powód aby zrobić sobie wolne 🏈
💹 Zwrot ang. “𝒾𝓃 𝓉𝒽𝑒 𝒷𝓁𝒶𝒸𝓀”, wywodzi się z żargonu księgowych i po polsku oznacza “być nad kreską”, “być na plusie”, co wiąże się z boomem na zakupy i dochody sklepów i chyba ta teoria jest najbardziej prawdopodobna!
PS. Knuto też teorię, że nazwa Czarnego Piątku mogła pochodzić od rzekomej tradycji targu niewolnikami w południowych stanach przed Wojną Secesyjną – okazało się to jednak wyssaną z palca plotką, która została obalona. #ciekawostkigerelis
Ciekawostka Gerelis #9
☀️☁️🍂🍁Piękną pogodą mamy przez ostatnie dni, czyż nie? Takie ostatnie ciepłe dni w roku, gdy w powietrzy pełno babiego lata, (mam na myśli te pajęcze nitki) po angielsku można nazwać 𝓘𝓷𝓭𝓲𝓪𝓷 𝓢𝓾𝓶𝓶𝓮𝓻. (Dokładnie, tak jak piosenka The Doors). 😊
Pochodzenie nazwy jest okryte tajemnicą ale prawdopodobnie pierwszy raz było użyte w literaturze północnoamerykańskiej w XVIII w. i określała przełom lata i jesieni, gdy dni są jeszcze ciepłe ale rankiem potrafi zdarzyć się szron. Okres ten związany był z okresem polowań przez Indian i z tym związane jest to określenie – tak oto przeniknęło do języka krajów anglosaskich.
Jeszcze z cyklu ciekawostek: w krajach niemieckojęzycznych babie lato to “Altweibersommer” – czyli lato starszej pani 😉
W krajach słowiańskich, wszędzie to “babie lato”! …choć jest jeden wyjątek! W Bułgarii 🇧🇬 można nazwać babie lato циганско лято = cygańskie lato! #ciekawostkigerelis
Ciekawostka Gerelis #8
🌿 Kto z Was zjada kwiaty akacji? 😛
Pod koniec maja akacje kwitną Pamiętajcie, że utrzymają się jedynie ok. tygodnia do pierwszego silniejszego wiatru lub deszczu!! Śpieszcie się! 😎
🌳 PS. Popularna “akacja” to naprawdę robinia akacjowa. Jej kwiaty są naprawdę smaczne i jadalne! Jesteśmy fanami, bo nie można ich kupić w żadnym sklepie 😋
🇫🇷 🇺🇸 Przybyła do Europy w XVII wieku z Ameryki
👨🌾 Sprowadził ją francuski ogrodnik Jeana Robina (stąd nazwa)
👩🍳 Kwiaty można zjadać, dodawać do naleśników lub smażyć z nich konfitury
⏳Kwiaty robinii są symbolem nieśmiertelności! Smacznego!
#kwiatyakacji #akacja #robinia #gerelis #zajęciakulinarne #ciekawostkigerelis
Ciekawostka Gerelis #7
Ciekawostka! 🧐 “Bałkanizacja”, (ang. balkanization), to termin nie tylko geopolityczny. W j. angielskim można użyć go w praktycznie każdym kontekście jeśli chodzi o rozpad czegoś większego na mniejsze części.
W poniższym, jakże pięknym tekście, możecie zobaczyć przykład jego użycia do opisania architektury Michała Anioła:
“The balkanization of architecture into constellations of independent operators of exclusive expertise wrecks the simplicity of conception, natural elegance of thought, and effortless coincidence of architecture, words, music, bodies and things that danced through the rooms of the Met.” #ciekawostkigerelis Źródło: https://www.archdaily.com/…/the-beautiful-drawings-of-miche…
Ciekawostka Gerelis #6
Wiecie, że w Tajlandii podczas obchodów tradycyjnego Nowego Roku 🇹🇭 #SONGKRAN! เทศกาลสงกรานต์ jest tradycja związana z tradycją oblewania się wodą 😄 Coś Wam to przypomina? #lanyponiedziałek coraz bliżej.
Ciekawostka Gerelis #5
W ostatnią sobotę marca zmieniamy czas na zimowy! ❄️ Przestawiamy zegarki o godzinę do tyłu 🕒 z 3 na 2 w nocy z soboty na niedzielę.
Wiedzieliście, że na świecie są 24 strefy czasowe (od -12 do +14 godziny względem UTC). Do najciekawszych należą te, gdzie zegarki przestawiamy o 1/2 lub nawet 3/4 godziny, uwierzycie (np. w Nepalu)?! 🌎
Polska leży w strefie czasu środkowoeuropejskiego (CET, Central Europe Time), który różni się od czasu uniwersalnego Greenwich (UTC) o +1 godzinę. Czas letni dla Polski ma oznaczenie (CEST, Central Europe Summer Time) i różni się od czasu UTC o +2 godz.
Tak jest w Polsce, a wiecie, że Antarktyda leży we wszystkich strefach czasowych Ziemi‼️Jaka godzina więc tam naprawdę jest? Przyjęło się, że czas na tym kontynencie ustala się wg położenia i przynależności stacji badawczej do odpowiedniego kraju, z którego ona “pochodzi”. Dla terytoriów, gdzie nie ma stacji przyjmuje się czas uniwersalny UTC+0! #ciekawostkigerelis a tutaj link dla dociekliwych https://dateandtime.info/pl/continent.php?code=AN
Ciekawostka Gerelis #4
Kolor GRANATOWY! Zastanawiacie się co jest z nim “nie tak”? Już spieszymy z odpowiedzią. Ma się dobrze ale jego historia jest bardzo zawiła. Poniżej możecie prześledzić jego przygody na przestrzeni dziejów i “awanturniczą” historię! 😋
Granatowy kojarzy się z ciemnym niebieskim, nie z kolorem ciemnoczerwonym – kolorem owoców granatu, czyż nie? W angielskim mamy określenie na nazwę owocu granatu “𝓅𝑜𝓂𝑒𝑔𝓇𝒶𝓃𝒶𝓉𝑒”, czyli widać naleciałości z francuskiego “pomme” (jabłko, dawniej owoc), a sam granat pochodzi od łacińskiego słowa “𝑔𝓇𝒶𝓃𝓊𝓂” oznaczającego ziarno. Czyli mamy tu jabłko, ogólnie owoc z ziarnami. Proste, prawda?
Skąd jednak określenie koloru? Ogólnie sprawa jest nieco bardziej skomplikowana. Jedną z teorii jest swoista “wędrówka” tego koloru po spektrum barw przez wieki właśnie od ciemnoczerwonego (koloru owocu granatu), poprzez fioletowy, aż po ciemnoniebieski!
Pamiętajcie, że kolor owoców granatu bardziej przypomina polski purpurowy. Po angielsku słowo “𝓅𝓊𝓇𝓅𝓁𝑒” to fioletowy (czyli także “𝓋𝒾𝑜𝓁𝑒𝓉”, choć ten drugi jest uważany za nieco chłodniejszy kolor). Może właśnie przez kolor purpurowy przeskoczył polski granat do fioletu, a stamtąd już tylko krok do ciemnoniebieskiego czyli obecnego granatowego? Kto wie? Macie jakieś teorie? #ciekawostkigerelis
Ciekawostka Gerelis #3
Wiecie, że w 2019 roku mija równo 115 lat od urodzin Salvadora Dali?
Przez niektórych uważanego za dziwaka i ekscentryka, niewątpliwie był prekursorem surrealizmu – w sztuce i w życiu. Na pewno większość z Was kojarzy jego słynne wąsy 😉 ale nie wiem czy wiecie, że otaczał się zwierzętami, a one były częstym motywem jego obrazów!
#salvadordali #ciekawostkigerelis
Ciekawostka Gerelis #2
Zastanawialiście się kiedyś co ma wspólnego dalmatyńczyk ze strażą pożarną? 👩🚒🚒 My tak! 😄
Bohater popularnej kreskówki Psiego Patrolu, Marshall jest psem właśnie tej rasy. W krajach anglosaskich dalmatyńczyki są uznawane za oficjalną rasę i maskotki strażaków 😍
Dlaczego spytacie? Otóż dawniej, gdy jeszcze wozy strażackie ciągnięte były przez 🐴 konie, w tych właśnie krajach strażakom pomagały dalmatyńczyki – psy zwinne, szybkie i przyjazne, a przy tym dzięki charakterystycznemu ubarwieniu, dobrze widoczne. Biegły one przed strażackim wozem, szczekaniem ostrzegając przechodniów i torując drogę – taka żywa syrena 🔥📢
Te i inne ciekawostki zawsze na stronie #GERelis! Śledźcie nas na bieżąco! #ciekawostkigerelis
Ciekawostka Gerelis #1
🙋♂️Zacznijmy od cytrusów! Pomarańcze! 🍊
😋 Łatwo skojarzyć fakty i znaleźć związek między pomarańczą-owocem i kolorem pomarańczowym, wszak pomarańcze są właśnie w takim kolorze. ✴️ Zastanawialiście się skąd się wzięła polska nazwa pomarańczy? Pomarańcze dotarły do Europy z Dalekiego Wschodu przez Persję w I w. n.e. Sprawdźmy jak to jest z ich nazwami w Europie.
⏳ Otóż po francusku “pomme” oznacza jabłko, a dawniej to słowo we francuskim oznaczało po prostu “owoc”. Jabłka były owocami najbardziej powszechnymi, więc dostały tę nazwę na własność. Idąc dalej tropem języków romańskich, docieramy do Włoch, gdzie także występuje słowo “pomo”, które także oznacza jabłko.
👉 Jesteśmy już blisko, mamy “pomo” z “pomarańczy”, co z drugą częścią nazwy? “Arancia” po włosku oznacza kolor pomarańczowy! Po polsku “nie mieliśmy” koloru pomarańczowego, był czerwony, brązowy, żółty 🍂 i właśnie ich odcieniami określano coś co miało kolor pomarańczowy. Tak właśnie pomarańczowy zawitał w Polsce! 🧡
🍅 Przy okazji “pomo” – brzmi znajomo, czyż nie? Tak jest, nie zapominajcie o pomidorach, czyli pomo d’oro, co w prostym przekładzie oznacza “złote jabłko”!
🕵️♀️ Zastanawiamy się jak określano dawniej kolor dyni 🎃 (wiecie, że kiedyś w Polsce nazywaną dynię “banią”?) albo kolor marchewki 🥕… ale może to już tematy na osobą historię.
👩🌾 PS. Pamiętajcie, że sezon na mandarynki, pomarańcze, grejpfruty, ⚠️ pomelo (uważanego za przodka wszystkich cytrusów!) zaczyna się tak naprawdę w listopadzie i trwa do marca! Najwięcej cytrusów przyjeżdża do nas z: 🇮🇹 Włoch, 🇪🇸 Hiszpanii, 🇹🇷 Turcji, 🇮🇱 Izraela, 🇪🇬 Egiptu i 🇲🇦 Maroka. #ciekawostkiowocowe #ciekawostkigerelis
Spis treści
Chcesz przełamać barierę językową? Zostaw do siebie kontakt!