Nasze dzieci wychowują się w czasach, w których na ich prawidłowy rozwój wpływ mają liczne bodźce. Przypominając sobie własne dzieciństwo, mamy nadzieję, że zapewnimy swoim pociechom tę samą beztroskę i wolność, ale także dostarczymy odpowiednie wzorce i modele postępowania. Zależy nam na tym, aby czas przeznaczony na edukację równoważył z zabawą i rozwijaniem umiejętności interpersonalnych. Bitwy w piaskownicy, herbatka z lalkami, czy na wpół przeżute chrupki, podawane w dziecięcej restauracji to bez wątpienia ważne elementy dzieciństwa każdego człowieka. W XXI wieku do stałych czynników dochodzi kwestia postępu technologicznego i otaczających nas sprzętów elektronicznych, których wykluczenie z życia dziecka nie jest już możliwe. Czy udział telewizji i Internetu w wychowaniu malucha musi być negatywny? A może bajki i seriale wspomagają naukę języka angielskiego?
Czy Internet jest zły?
W ostatnich latach obserwujemy trend demonizacji pojęcia internetu. Jak każde źródło posiada on plusy oraz minusy, nad którymi w jego rodzimych objęciach wciąż prowadzone są gorliwe debaty. Zwolennicy podkreślają prostotę w użyciu i ekspresowy dostęp do wszystkich informacji, a w kontekście dzieci często polecany jest jako środek do “zajęcia czasu” malucha. Przeciwnicy narzekają na negatywne i szkodzące treści, jakie można w nim znaleźć. Czy możliwe jest jednak jednogłośne stwierdzenie, iż coś jest dobre albo złe? Ocena sytuacji, często zależy od położenia opiniodawcy, jego poglądów, osobistych doświadczeń oraz sposobu eksploatacji danego środka.
Odpowiedni balans
Nawet najbardziej zdrowa rzecz, w nadmiarze może okazać się szkodliwa dla funkcjonowania ludzkiego organizmu. Ta sama zasada obowiązuje w sytuacji korzystania z telewizora, czy Internetu. Środki te same w sobie nie są negatywne, a za ich pomocą możemy ułatwić nie tylko sobie, ale także naszym dzieciom start na edukacyjnej ścieżce. Ważne jest, aby udostępniane dzieciom materiały, kontrolowane były przez rodzica oraz dopasowane do wieku potomstwa. Wybierajmy treści, które odzwierciedlają wartości, które chcielibyśmy przekazać naszym dzieciom- dzięki bajkom, możemy je im zaprezentować w bardziej przyjaznym, przystępnym dla nich opakowaniu.
Bajki i seriale, a nauka języka angielskiego
Produkcje filmowe, czy nawet te krótkometrażowe mogą być wykorzystywane nie tylko jako środki, dostarczające dzieciom rozrywki, ale także jako edukacyjne wsparcie, dla rodzica, opiekunki lub nauczyciela. Kluczem do osiągnięcia sukcesu w tej dziedzinie jest odpowiednia filtracja treści. Podczas wykonywania tej czynności zwracajmy uwagę także na rodzaj medium, z którego dana kreskówka będzie pochodzić. Jeśli źródłem okaże się Internet, sprawdźmy inne dostępne materiały, możliwość ustawienia limitu czasowego, czy kontroli rodzicielskiej. Ważne, aby korzystać z portali, udostępniających funkcje takie jak zmiana języka. Wprowadzanie aktywności w języku angielskim w codzienne funkcjonowanie dziecka, już od najmłodszych lat usprawni proces osłuchania się z językiem obcym oraz nauczenia odpowiedniego akcentu.
Spis treści
Chcesz przełamać barierę językową? Zostaw do siebie kontakt!