Kiedy sklepowe półki uginają się od baranków, wykonanych z masła, cukru lub babki, a kury rozpoczynają pracę na wyższych obrotach, my już dobrze wiemy, że Wielkanoc jest tuż za rogiem. Pomiędzy farbowaniem kolejnych pisanek oraz staniem w kolekcje po najlepszą tradycyjną białą kiełbasę musimy znaleźć czas na masę innych obowiązków. Przygotowania do świąt to bowiem zawsze okres, który niesie za sobą ogrom stresu, wynikający ze zbyt krótkiego dnia, tygodnia i miesiąca. Z każdą kolejną godziną kurczy się bufor czasowy, chroniący nas przed gorączkowym gotowaniem, sprzątaniem oraz zakupami na ostatnią chwilę w Wielką Sobotę. Konieczność świątecznych przygotowań wcale nie zwalnia nas jednak z codziennych obowiązków, niczym magiczne “NP” stosowane w szkole podstawowej. Wszyscy rodzice zadają sobie wtedy jedno pytanie “co zrobić z dziećmi”, aby móc spokojnie dokończyć wielkanocne przygotowania. Nasza odpowiedź jest prosta i brzmi – zaangażuj w nie dziecko! W dzisiejszym artykule pokażemy kilka sposobów na wielkanocne zabawy językowe dla dzieci. Czyli jak sprawić, aby świąteczne szaleństwo stało się okazją do dodatkowej powtórki słówek. 

Zaangażuj dziecko w przygotowania

Zaangażowanie pociechy w proces przygotowań to pierwszy klucz do sukcesu. Dzięki zaplanowaniu konkretnych aktywności, nie tylko uzyskamy kilka dodatkowych rąk do pomocy, spędzimy miło czas w rodzinnej atmosferze, ale możemy wykorzystać tę okazję jako idealną bazę pod naukę nowego słownictwa np. w języku angielskim. Multitasking to jedna z bardzo ważnych umiejętności, niezwykle przydatnych, nie tylko od święta, ale i na co dzień.

Świąteczne dekoracje

Świąteczne dekoracje to element przygotowań, który stworzony został w celu aktywizacji całej rodziny. Jak jednak przerodzić go w element zabawy?
Proponujemy rozwiązanie proste, lecz niezwykle skuteczne, opierające się na zabawie w sklep. Potrzebne do wykonania dekoracji materiały, czyli styropianowe jajka, kleje, brokaty, cekiny, bibułę, farby itp. rozłóż na stole oraz przymocuj do nich “cenówki”. Uwaga – przydadzą się także zabawkowe pieniądze. Wersja dla młodszych zakłada naukę słów i próbę “zamówienia” w sklepie fioletowego piórka, czy niebieskiego jajka. Poziom trudności może wzrastać wraz z wiekiem dzieci, które możemy śmiało pytać o cenę konkretnego przedmiotu, bądź przeprowadzić nawet minidialog. A kiedy maluchy zajęte będą klejeniem i brokatem, my możemy wrócić do gotowania… żurku! 

Upominki od serca 

Pozostając w tematyce DIY oraz robótek ręcznych, proponujemy własnoręczne wykonanie kartek z życzeniami dla całej rodziny. Wspólnie przygotujcie treść w wybranym języku, a kwestię designu kartek oraz zarządzania brokatowym klejem przekażmy w ręce specjalistów, czyli naszych uroczych maluchów. To kolejna okazja na kreatywne zagospodarowanie czasu dzieci oraz szansa dla opiekunów, aby w tym czasie wykonać inne ważne obowiązki. Nie zapominajmy także o efekcie końcowym, który gwarantujemy, że wywoła łzy wzruszenia u niejednej babci, cioci, czy kuzynki. 

Easter egg hunt – czas na polowanie!

Jedna z najbardziej popularnych na świecie wielkanocnych tradycji, czyli polowanie na pisanki, to coś czego w tym roku nie może zabraknąć w programie atrakcji wielkanocnych. Jest to zabawa, w którą zaangażować możemy nie tylko najmłodszą część rodziny, ale wszystkich jej członków. Dodatkowym atutem może być zorganizowanie małego konkursu oraz zakup “złotych” medali dla wszystkich uczestników. Kto wie może to właśnie w naszej rodzinie Pisankowe polowanie stanie się nową ulubioną tradycją?Jak zawsze namawiamy, aby do i tej zabawy wprowadzić “językowy twist”. W tym wypadku proponujemy stworzenie listy z opisem kolorów, czy wzorów na ukrytych pisankach. Każdy uczestnik “tropienia” będzie dokładnie wiedział czego szuka, a przy okazji pozna słowa takie jak “flower”, czy utrwali wiedzę na temat kolorów. Zabawa ta zadziała w każdym języku – angielskim, włoskim, czy niemieckim! 

Tematyczne kursy językowe online 

Najlepszy rodzaj wiedzy to ta odpowiednio usystematyzowana. W osiągnięciu tego celu przyda nam się jednak fachowe wsparcie profesjonalistów, którzy rozbujałą przez nas łódź, bezpiecznie doprowadzą do brzegu. Wiemy, iż obowiązek dostarczania dzieci regularnie na zajęcia językowe może okazać się problematyczny. Kwestie wiecznych korków w godzinach szczytu, dziecięce humorki, czy zwykłe zmęczenie to tylko niektóre z czynników utrudniających spełnianie tej rodzicielskiej powinności. Z ratunkiem przychodzą nam jednak kursy językowe online, które nie wymagają męczących dojazdów, a jedynie dostępu do Internetu. Miejsce to przepełnione jest także darmowymi kursami językowymi online np. o konkretnych wielkanocnych blokach tematycznych. Bardzo ważne jest więc, aby oprócz domowych aktywności językowych, przeznaczyć środki na wytyczenie konkretnej ścieżki edukacji np. w szkole językowej online dla naszego malucha.